Pozycjonując naszą stronę internetową z zagraniczną geolokalizacją, na obcojęzyczne słowa kluczowe obowiązkowym krokiem jest dodanie linku do zagranicznych katalogów. Podobnie jak dla katalogów krajowych całość możemy wykonać samodzielnie publikując wpisy, skorzystać z dodawarki, wykupić paczkę, lub zlecić usługę firmie pozycjonującej. Pozycjonowanie strony anglojęzycznej, niemieckojęzycznej czy jakiejkolwiek innej to proces identyczny jak w przypadku pozycjonowania strony w naszym ojczystym języku: liczą się linki podpięte w unikalną treść dodawanych wpisów, optymalizacja strony i jej zawartość.
Dodawarki do zagranicznych katalogów:
– SubmitEaze w cenie 189 USD dodaje zarówno wpisy katalogowe jak i artykuły Presell.
– Sick Submitter w cenie 19 USD miesięcznie. Umożliwia dodanie profili na forach, wpisów katalogowych, rss, oraz artykułów typu Presell.
– SliQ Submitter Plus umożliwia dodanie wpisów do ponad 2000 katalogów, posiada wbudowany Captcha decoding, zmienne proxy, email link clicker, synonimizator (Spinner syntax supported). Dostępny jest w dwóch cenach: 25 USD za 3 miesiace, lub 50 USD za roczną licencję.
– Zennoposter + konkretny szablon to wydatek rzędu 87 USD (wersja jednowątkowa) lub 197 USD (wersja z pięcioma wątkami) + 20 USD za szablon. Zenno dam nam w przyszłości wiele dodatkowych możliwości, posiadając odpowiednie szablony można wykorzystać go do katalogowania w polskich lokalizacjach, do zakładania blogów WEB 2.0 itd.
– SubmitSuite posiada sporą listę lokalizacji, podzielony jest na dwa osobne produkty. Article Submitter w cenie 215 PLN brutto z bazą 500 lokalizacji, oraz Website Submitter w identycznej cenie z bazą 4500 katalogów.
– GSA Auto Website Submitter posiada kilka opcji płatności. Licencja miesięczna to koszt 50 USD, roczna 170 USD, dożywotnia 400USD. Mam wbudowany łamacz captcha (analyzing the image codes) lub umożliwia wykorzystanie zewnętrznych serwisów do tego celu np. 6 USD for 1000 captchas. Posiada największą bazę, ponad 15000 lokalizacji. Poniżej dokładna specyfikacja listy:
Skuteczność zagranicznych dodawarek pozostawia jednak wiele do życzenia, podobnie jak jakość katalogów. Średnio na 500 wysłanych wpisów otrzymujemy 100 potwierdzonych dodań. Lokalizacje podlinkowane są zazwyczaj niewielką ilością linków, warto pokusić się o doindeksowanie wpisów po otrzymaniu listy zaakceptowanych dodań. W przypadku katalogów niemieckich należy zwrócić uwagę na Impressum (informacja dla stron w języku niemieckim), w przypadku błędów akceptacja wpisów znacząco spadnie.
Sprzedaż usług publikacji wpisów do zagranicznych katalogów w paczkach:
– digiXMAS podobnie jak powyższy program posiada funkcje Directory Submitter i Article Submitter. Dostepne są różne paczki jednorazowego lub wielokrotnego użytku. Przykładowo płacąc 15 USD możemy dodać jedną stronę do wszystkich katalogów i wydając dodatkowe 10 USD do wszystkich Presell na ich liście.
– MrDirSubmitter umożliwia dodanie naszej strony do 1200 lokalizacji za 10 USD. Niestety manualnie trzeba potwierdzić chęć dodania do katalogu w około 450 z 1200 lokalizacji.
– Fast Directory Submitter umożliwia dodanie 2200 wpisów do katalogów w cenie 20 USD (cena jednej kampanii). Program posiada podobne opcje jak wymieniony w dodawarkach SliQ Submitter Plus.
Każda z powyższych opcji ma swoje wady i zalety. Dodawarka do katalogów jest idealnym rozwiązaniem dla osób posiadających sporą ilość stron do podlinkowania z zagranicznych lokalizacji, dla osoby która poszukuje jednorazowego rozwiązania będzie do zbędny wydatek. Posiadając w projekcie jedną stronę internetową najlepiej będzie skorzystać z konkretnych paczek.
Linki zagraniczne możemy zamówić poprzez ofertę: https://seospot.pl/linki-zagraniczne. SEOspot umożliwia zakup linków z forów w formie postów lub sygnatur, ręcznie pisanych komentarzy oraz z własnych sieci blogów.
Edit:
Czasami otrzymujemy zapytanie o to jaki byłby koszt dodania wpisów tylko do katalogów np. Niemieckich, ponieważ Klient mierzy w pozycję na google.de.
Geolokalizacja: geolokalizacja strony przesądza o tym jak wyszukiwarka przypisze stronę, ogromne znaczenie ma tutaj wersja językowa strony – łopatologicznie tłumacząc polskie strony powinne być wyszukiwane w google dla zapytań w języku polskim (ponieważ użytkownik chce otrzymać odpowiedź na zapytanie w polskim języku), strony niemieckojęzyczne dla zapytań w języku niemieckim (ponieważ użytkownik chce otrzymać odpowiedź na zapytanie w niemieckim języku).
Zasada jest tutaj prosta: linkujmy z katalogów niemieckich ale na pewno nie ograniczajmy się tylko do nich, linki z katalogów w innym języku również będą miały wartość i wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania.
Jak osiągnąć dobre rezultaty, kilka ważnych informacji:
– Jeśli pozycjonujemy stronę dla jednego państwa: domena globalna lub właściwa dla danego państwa, jeśli na wiele państw koniecznie domena globalna
– Jeśli pozycjonujemy stronę dla jednego państwa: odpowiednia geolokalizacja w panelu GWT (domeny globalne, domeny PL są domyślnie zapisane do Polski)
– Jeśli posiadamy już stronę w domenie PL, skorzystajmy z subdomeny/subdomen lub osobnej domeny/domen (rozwiązanie typu „domena.pl/en-wersja strony.html” nie sprawdza się najlepiej)
– Jeśli posiadamy stronę w domenie .com możemy zastosować subdomeny typu en.domena.com, de.domena.com, pl.domena.com
– większość linków do strony pozycjonowanej na DE, powinna pochodzić z domen charakterystycznych dla DE i analogicznie dla innych państw (większość, nie wszystkie)
———
Zdjęcie: Markus Spiske / raumrot.com
CC-License: CC-BY
sklepowad
23 kwietnia 2013W obecnym 2013 roku to wszystko nie ma już sensu. Google kompletnie zmieniło algorytm.
cichy
19 maja 2014Niestety dodawanie wyłącznie polskojęzycznej strony do katalogu zagranicznego mija się z celem. Szkoda czasu.
Evoltech
3 maja 2017Zgadzam się z poprzednikiem lecz wydaje mi się że na pewno to nie zaszkodzi.