Pingowanie strony internetowej

Pingowanie strony internetowej

Pingowanie strony internetowej

Aby link do naszej strony umieszczony w katalogu czy preclu został „zaliczony” przez wyszukiwarki, ich roboty muszą go zaindeksować, czyli trafić na stronę (podstronę), na której ów link został umieszczony. Zazwyczaj odbywa się to poprzez inne linki, prowadzące to podstrony z naszym linkiem. Ale jest też inny sposób – pingowanie.

Czym jest pingowanie?

Od strony technicznej, proces pingowania jest skomplikowany – opiera się na protokołach RPC i żądaniach wysyłanych przez Klienta. W praktyce – na szczęście – wygląda dużo prościej.

Przeciętny człowiek, którego ciekawi tematyka SEO, powinien wiedzieć jedynie to, że pingowanie to niejako wysyłanie „zaproszeń” do wyszukiwarek, z informacją o tym, że w Internecie pojawiła się nowa treść i że powinny one ją zaindeksować. Pingowanie służy zatem właśnie indeksowaniu nowych stron pojawiających się w sieci (a wraz z nimi linków do witryn docelowych, które się na tych stronach znajdują).

Pingowanie w praktyce (na przykładzie SB pingera)

Od strony praktycznej pingowanie służy przede wszystkim do indeksowania:

– Wpisów w katalogach
– Wpisów w preclach
– Postów/profili z linkami na forach internetowych
– Podstron blogów, na których zostawiliśmy komentarze z linkiem
– Innych stron, na których umieściliśmy linki do pozycjonowanej strony

Pingowanie to proces automatyczny, do którego wykorzystuje się ogólnodostępne narzędzia, takie jak chociażby SB Pinger (którego sam używam). Program ten jest darmowy, a jego działanie jest banalnie proste – potrzebować będziemy jedynie listy adresów, które mają być pingowane w formacie .csv (format ten można uzyskać w Excelu lub notatniku). Aby rozpocząć pingowanie wystarczy zaimportować listę adresów z pliku .csv (Narzędzia -> Import -> pliku CSV) i kliknąć „pinguj”.

Pingując SB Pingerem czy jakimkolwiek innym programem warto zwrócić uwagę na ustawienia dwóch rzeczy:

– Odstępy czasowe pomiędzy pingowaniem dwóch kolejnych adresów – optymalny wydaje się być 20-sekundowy odstęp, który w moim przypadku (używam SB pingera!) jest minimalny, by serwisy pingujące nie „wyrzucały” błędów. Łatwo policzyć, że w ciągu godziny „przepingujemy” w ten sposób 180 adresów.

– Odstępy czasowe pomiędzy pingowaniem tego samego adresu – zgodnie z zasadą „co za dużo to niezdrowo” przyjęło się, żeby pingowania nie używać zbyt często. 1-2 pingi dziennie na adres w zupełności wystarczą. Zbyt duża ilość pingów może sprawić, że wyszukiwarki zaczną je ignorować.

Na koniec dodam jeszcze, że większość programów do pingowania nie obciąża zbytnio komputerów i może spokojnie pracować „w tle”. Można je również instalować na serwerach.

Internetowe narzędzia służące do pingowania strony internetowej: PingomaticPingfarm.

———
Zdjęcie: Markus Spiske / raumrot.com
CC-License: CC-BY

8 comments

  1. stopa
    6 września 2011

    dzięki, w końcu się dowiedziałem co to jest to pingowanie

  2. fotografia ślubna
    12 grudnia 2011

    świetny artykuł! Nareszcie pojąłem o co w tym wszystkim chodzi, wcześniej była to dla mnie czarna magia :))) pozdrawiam

  3. Praca
    8 lutego 2012

    A jakie są jeszcze inne programy do pingowania oprócz SB Pingera?
    Świetny artykuł! Pozdrawiam!

  4. Solicitor Dublin
    15 marca 2012

    Ja przedwczoraj raz pingnąłem świeży wpis na dość ubogim, nie podlinkowanym WP i dziś już jest zaindeksowany. Także działa.

  5. Denis
    2 lipca 2012

    Niestety pingowanie stron już nie przyspiesza tak indeksacji jak jeszcze dwa lata temu. Linki, linki i jeszcze raz linki do strony się liczą. Pozdrawiam

  6. merlin5000
    28 sierpnia 2012

    Czy ktoś mi odpowie na pytanie po co pingować ten sam adres kilka razy. Skoro zgłosiłem już raz swój wpis do google, to po co mam to robić kolejny raz ? szczerze mówiąc wolałbym już zapomnieć o tym wpisie a nie ciągle go pingować.

    • admin
      29 sierpnia 2012

      Jeśli na stronie pojawiły się zmiany, warto puścić pinga. Jeśli nie ma zmian, a wpis/strona jest poprawnie zaindeksowana nie ma sensu tego robić Pingujemy w celu przyśpieszenia indeksowania nowej strony, wpisu lub zmian.

  7. vorde
    4 lutego 2013

    Ciekawy artykuł, na pewno się przyda nowa wiedza w pozycjonowaniu moich stronek.